Zmieniamy trochę zasady zabawy. Wy piszecie resztę w komentarzu, ale ja wybieram co trzy dni dalszą część. Czyli nie wygrywa pierwszy komentarz tylko ja wybieram. 5-6 wersów. Dajemy!
W tym roku leciałam do Londynu na kolonie...
-Proszę wsiadać!-krzyczała stewardessa.
Weszłam do samolotu. Nigdy wcześniej nie przebywałam w samolocie. Na
szczęście byłam razem z moją przyjaciółką Vanessą. Usłyszałam słowa
pilota:
-Za 10 sekund wylatujemy... 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1...
Byłam przerażona. Przytuliłam się do mojej przyjaciółki Vanessy, która
tylko po cichu zachichotała i odwzajemniła uścisk. Rozejrzałam się po
samolocie, wpatrując się w moich znajomych, również jadących na kolonie.
Wśród nich jest Niall, blondyn w którym podkochuję się od dawna. Wie o
tym tylko Vanessa. Jest ode mnie o rok starszy, boję się mu powiedzieć
że się w nim zakochałam, a co jak mnie wyśmieje? Niall spojrzał na mnie i
szybko...
niedziela, 18 sierpnia 2013
czwartek, 15 sierpnia 2013
Nowa Zabawa
Na początek spamik :D Zapraszam na mojego nowego bloga z opowiadaniem: http://opowiadanieonedirectioniwannasaveyou.blogspot.com/
Wpadłam na pomysł żeby na blogu zrobić taką zabawę...
Ja piszę 4 wersy imagina, a wy piszecie w komentarzu też z 5-6 wersów dalszej części i pierwszy komentarz jakby wygrywa i ja co tydzień lub szybciej będę dodawała moją część i tego 1 komentarza, a kiedyś napiszę ze już trzeba zakańczać. I powstanie z tego imagin, bo już nikt prawie nie przysyła na pocztę :( Oto początek:
W tym roku leciałam do Londynu na kolonie...
-Proszę wsiadać!-krzyczała stewardessa.
Weszłam do samolotu. Nigdy wcześniej nie przebywałam w samolocie. Na szczęście byłam razem z moją przyjaciółką Vanessą. Usłyszałam słowa pilota:
-Za 10 sekund wylatujemy... 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1...
Wpadłam na pomysł żeby na blogu zrobić taką zabawę...
Ja piszę 4 wersy imagina, a wy piszecie w komentarzu też z 5-6 wersów dalszej części i pierwszy komentarz jakby wygrywa i ja co tydzień lub szybciej będę dodawała moją część i tego 1 komentarza, a kiedyś napiszę ze już trzeba zakańczać. I powstanie z tego imagin, bo już nikt prawie nie przysyła na pocztę :( Oto początek:
W tym roku leciałam do Londynu na kolonie...
-Proszę wsiadać!-krzyczała stewardessa.
Weszłam do samolotu. Nigdy wcześniej nie przebywałam w samolocie. Na szczęście byłam razem z moją przyjaciółką Vanessą. Usłyszałam słowa pilota:
-Za 10 sekund wylatujemy... 10,9,8,7,6,5,4,3,2,1...
Subskrybuj:
Posty (Atom)