Kochani, jak sami widzicie blog przestał tętnić życiem. Nasze wspaniałe redaktorki są zajęte swoimi sprawami, a ja zresztą też. Ostatniego posta napisałam w styczniu 2014 roku. Dziś mamy 20 marca 2015. Upłynął już spory kawał czasu, a ja mam wrażenie, jakbym ostatni imagin opublikowała ledwie wczoraj. Często ostatnio zaglądam na tego bloga, ponieważ nadal figuruje w moich zakładkach. Jednak nadszedł już koniec tej historii. Nikt tutaj nie zagląda, prawdopodobnie nikt tego nie przeczyta, jednak nie zwykłam odchodzić bez pożegnania. Nadal mogę publikować Wasze prace, piszcie proszę na anastazjavandie@wp.pl - to mój prywatny e-mail. Hasła do oficjalnego maila aktualnie nie jestem w stanie odszukać. Jednakże swoich prac już tutaj nie umieszczę... a mam ich kilka, jednak nie podpisywałam się pod nimi, ukrywałam się pod różnymi pseudonimami. Zależało mi treści, a nie na rozgłosie co do mojej osoby.
Słoneczka, dziękuję Wam za piękne wspomnienia i niezapomniane przeżycia.
Z całego serducha życzę Wam wszystkiego co najlepsze, ponieważ na to zasługujecie.
Powodzenia w realizowaniu marzeń, nigdy się nie poddawajcie.
Po raz ostatni,
Cheyenne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz