środa, 12 grudnia 2012

01. Niall


Jest to imagin Julii (JuliaHoranowa) :P 


Szliście z Liamem za ręce. Waszym celem był ogród zimowy w Parku
Kultury. Powoli dochodziliście do wejścia. Liam kupił bilety. Cieszyłaś się, ale chłopak miał niewyraźną minę. Weszliście na mostek nad małym jeziorkiem,
- Słuchaj... [T.I]...
- Co się stało kochanie?
Chłopak złapał cię za ręce i spojrzał ci w oczy.
- Wiesz, bo... musimy zerwać...
- Co?! - krzyknęłaś - Czemu!?
- Poznałem kogoś... i po prostu się zakochałem... przepraszam [T.I]...wiesz... - chłopak zaczął wyjaśniać,
ale ty już go nie słyszałaś, odbiegłaś od niego i popędziłaś prosto przed siebie.
Chłopak krzyczał za tobą, ale zasłoniłaś sobie uszy. Wbiegłaś w najbliższą alejkę i przykucnęłaś pod drzewem. Zalałaś się łzami. Siedziałaś tak kilka godzin. W tym czasie słyszałaś krzyk Liama, który cię szukał. W końcu zrezygnował. Ciągle płacząc otuliłaś się szalem i zasnęłaś na mrozie. Obudziło cię nawoływanie. Chłopcy cię szukali, ale nie słyszałaś głosu Liama. Najgłośniej krzyczał Niall. Słychać było, że głos mu się łamie. Nie miałaś siły się podnieść, więc przesunęłaś się dalej pod drzewo i załkałaś. Usłyszałaś tupot. Pod drzewo zajrzał Niall.
- Matko! [T.I]! - krzyknął po czym wyciągnął cię spod drzewa, przytulił i wstał.
- Chłopaki! Znalazłem ją! - krzyknął do chłopców.
Harry, Zayn i Louis szybko przybiegli do was. Hazza cię przytrzymał a Niall ściągnął kurtkę i otulił cię nią. Blondyn zaniósł cię do najbliższej kawiarni, i kupił ci kakao. Wypiłaś i poprosiłaś o jeszcze jedno. Chłopak wydał 20.00 złotych na ciepłe napoje, aż się nie ogrzałaś. Chłopcy poszli do domu, i zostałaś sama z Niallerem.
- Słuchaj [T.I.], Liamowi jest przykro, że cię tak zranił.
- Proszę, nie zaczynaj tego tematu. - poprosiłaś.
- Jasne, rozumiem. Już się zamykam.
- Mogę jeszcze jedno kakao? Zimno mi.
- Myślę, że już zabrakło. - zaśmiał się blondasek - Ale mogę zrobić tylko to...
Chłopak przysunął się i przytulił cię. Gdy już się ogrzałaś wyszliście do ogrodu Zimowego. Stanęliście na mostku nad jeziorkiem. Na tym samym, na którym Liam cię rzucił. Chłopak po drodze kupił ci czapkę mikołaja oraz olbrzymiego pluszowego bałwana. Zachwiałaś się. Bałwan wypadł ci z rąk i wpadł do wody.
- O nie! Strasznie mi przykro! On był taki drogi! - zaczęłaś się użalać.
- Nic nie szkodzi. - powiedział po czym ściągnął czapkę, kurtkę, bluzkę, buty, aż został w samym podkoszulku i jeansach. Stanął na poręczy mostku i skoczył do wody. Wychyliłaś się za poręcz, ale nigdzie go nie widziałaś. Zbiegłaś nad brzeg jeziorka. Nagle z wody wynurzył się Niall. Miał sine wargi, i był cały mokry, ale w ręce trzymał bałwana. Położył bałwana i założył kurtkę. Usiadł obok ciebie.
- Nie jest ci zimno? - zapytał.
- Chyba tobie powinno być zimno.
Chłopak ściągnął mokrą kurtkę i założył ją tobie na ramiona.
- Oszalałeś! - zaśmiałaś się.
- Może... ale tylko z miłości. - powiedział blondasek po czym cię pocałował.

No i mamy za sobą pierwszy imagin :D
Mi się bardzo podoba. Taki romantyczny...A Wy co myślicie? Skomentujcie i oceńcie pracę Julii.
Do następnego :*

21 komentarzy:

  1. Oooo... jaki słodzi :*
    podoba mi się !

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :3 - JuliaHoranowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialnie Julia! Piękny ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo, jak słodko *_* ( końcówka )
    świetny ten imagin! :) x

    OdpowiedzUsuń
  5. Julka, masz talent !
    Niestety przyczepię się do początku - troszkę szybko się to stało, no wiesz to zerwanie, ale to tylko MOJA opinia ;p
    Mi się osobiście bardzo podoba i to bohaterstwo Niall'a - awww ♥

    PS.: Masz może bloga Julia ? Bo jeżeli tak, to chętnie bym przeczytała ;) A jeżeli nie to szybko załóż i wyślij linka ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie bym założyła, ale niestety nie mam odwagi :)
      Większość osób z mojej szkoły nie wie że jestem Directioner, i wolę, żeby tak zostało ;(
      Kiedyś przyznałam się do bycia wtedy Rusher i mnie nękali.
      Znają moje konto, więc wiedzą o moich blogach.
      Niestety dlatego nie mogę założyć.
      Całuję,
      Julia :)
      PS Podaj mi e-mail to możemy pogadać :)

      Usuń
    2. Przykro mi....
      to musiało być okropne, jak cię nękali ;(

      Usuń
    3. Życie :/ ~~ JuliaHoranowa

      Usuń
  6. Aha i jak chcesz, to mój blog jest taki: http://imagine-o-onedirection.blogspot.com/ ~~ Link.
    :D Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. MÓJ IMAGIN NIEDŁUGO WYŚLE , JESZCZE DOKOŃCZE ;d
    A TEN - ŚWIETNY , WSZYSTKO SIE W NIM ZGADZA ;D
    TEN BLOG PRZYPOMINA MI BARDZIEJ ŚWIĄTECZNY ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. genialny :)
    Czkam na więcej :D może tak wpadniesz na mojego bloga???
    http://ceepcalmandbeforecer-young.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiękny *-* superanski a najlepsze to z niallerem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pisz więcej ale tylko z Niall'em.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie :3 Z Niallerem zawsze :D Ale na razie napisałam jeden z Harrym i wysłałam :D ~~JuliaHoranowa

    OdpowiedzUsuń
  12. świeeeeetny uwielbiam takie imaginy, ale opowiadania to kocham :))))
    super napisane :D ja dopiero zaczynam wiem że to nic dobrego ale co tam zapraszam do siebie http://juliehoran.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Super! Kocham tę dziewczynę! Czytałam też jej inne imaginy. Klaudia może dodasz jeszcze coś od niej? Bo ona super pisze! A jak nie masz, to może poproś, żeby napisała na ten blog? Ja ją ciągle proszę! Mam jej e-mail :P

    OdpowiedzUsuń
  14. kochany Niall <3
    a co do imaginu - mistrzostwo :3

    OdpowiedzUsuń
  15. Dodaj też jeszcze coś od tej JuliiHoranowej :) Plissssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss...
    albo sama poproszę, żeby ci wysłała :P

    OdpowiedzUsuń
  16. FAJNY .. SŁODKI . ! < 3

    OdpowiedzUsuń
  17. Koniec jest naprawdę piękny !

    OdpowiedzUsuń