Autorką jest Agnieszka Przybysz.
Jesteś przyjaciółką Louisa od 6 roku życia. Zawsze wszystko robiliście
razem. On zawsze pomagał ci w trudnych dla ciebie chwilach i na
odwrót. Kochałaś go nie jak przyjaciela, bo on znaczył dla ciebie więcej
niż przyjaciel. Pewnego dnia namówiłaś go żeby poszedł na casting do X
Factor'a. Byłaś z nim na przesłuchaniu. Dostał się. Cieszyłaś się
razem z nim. Od tego czasu widywałaś się z Lou coraz rzadziej bo on nie
miał czasu. Chociaż ty codziennie do niego dzwoniłaś. Chciałaś się z
nim spotkać ale on nigdy nie miał czasu. Tak bardzo za nim
tęskniłaś. Bałaś się,że go stracisz....nie myliłaś się. Od kilku
miesięcy nie odzywa się do ciebie, nie dzwoni, nie pisze. Minęły już 2
lata. Widziałaś go kilka razy ale nie chciałaś żeby on cieie widział
więc zawsze chowałaś się jak widziałaś. Mówiłaś sobie: przecież jak
by chciał mnie zobaczyć to by do mnie przyszedł, przecież wie gdzie
mieszkam, albo chociaż zadzwonił lub napisał ale nie...nic. Zapomniał o
tobie. On stał się wielką gwiazdą. Był w zespole, który nazywał się One
Direction. Nigdy nie żałowałaś, że namówiłaś go żeby poszedł na
casting bo bardzo go kochałaś i chciałaś jego szczęścia. Pewnego dnia
zobaczyłaś go z piękną dziewczyną.Do twoich oczów napłynęły
łzy. On szedł w twoją strone a ty stałaś jak słup i się nie
ruszałaś, w ostatniej chwili uciekłaś, nie chciałaś żeby cię
zobaczył...nie chciałaś. Pobiegłaś do domu,prosto do swojego
pokoju. Usiadłaś na łóżku wzięłaś lapopa do ręki i go
włączyłaś.Chciałaś zobaczyć jak ma na imię ta dziewczyna,z która
był Lou.On był szczęśliwy,a ty właśnie tego dla niego
chciałaś....szczęścia. Ale ty tak cierpiałaś.
-Eleanor-powiedziałaś sama o siebie
-Ma na imię Eleanor-i do twoich oczów znów napłynęły łzy.Weszłaś
na tt i zobaczyłaś,że Lou dodał nowy wpis na tt:Tak bardzo ją
kocham.....i nigdy nie przestane....On już o tobie zapomniał.O waszych
wspólnie spędzonych chwilach,tych dobrych i złych.Odłożyłaś lapopa
na podłoge i położyłaś się na łóżku.Zasnęłaś,nawe nie
wiedziałaś kiedy.Obudziłaś się o 12.Wstałaś poszłaś do łazienki
się ogarnąć i postanowiłaś wyjść.Szłaś ulicami Londynu,gdy znów
ich zobaczyłaś.Na jego twarzy był uśmiech.On ją chyba bardzo kochał i
ona go też.Ale ty nie mogłaś na nich patrzeć.Bo go
kochałaś.Pobiegłaś do domu.Weszłaś do łazienki,wyciągnęłaś
jakieś tabletki.Poszłaś do salonu,z barka wyciągnęłaś
alkohol.Poszłaś do swojego pokoju i usiadłaś na podłodze obok
łóżka.Patrzyłaś na zdjęcia twoje z Lou.Uśmiechłaś się.Po twoich
polikach spłynęły łzy.Na ręke wysypałaś sobie wszystkie
tabletki,które były w pudełku,popatrzyłaś na nie a potem na zdjęcie z
Lou.Wzięłaś je i popiłaś alkoholem.
-Tak cię kocham,a ty o mnie zapomniałeś
Do ręki wzięłaś telefon wybrałaś numer Lou i zadzwoniłaś do
niego.Odebrał.
-Lou ja cię kocham...i nigdy o tobie nie zapomną....ale ty już o mnie
zapomniałeś...przepraszam
I się odłączyłaś,gdy już prawie zasypiałaś poczułaś kogoś ręke
na twojej twarzy.Popatrzyłaś do góry zobaczyłaś,że to było Lou.Nie
miałaś już prawie sił.
-Boże[t.i] co ty zrobiłaś!-w jego oczach pojawiły sie łzy-wytrzymaj
karetka już jedzie
Podniosłaś ręke do góry żeby dotchnąć jego twarzy,uśmiechnęłaś
sie do niego
-Kocham cię....i nigy o tym nie zapomnij...ale proszę cie zrób coś dla
mnie....pocałuj mnie
Lou pocałował cię
-Ale nie umieraj proszę cię-powiedział
Złapałaś go za ręke i zanęłaś....zasnęłaś na zawsze.Lou nigdy o
tobie nie zapomniał i nigdy nie pogodził się z twoją śmiercią.Pewnego
dnia jego koledzy z zespołu znaleźli go na łóżku,a obok niego kartke:
"Nie mogę bez niej żyć.Za bardzo ją kocham.....przepraszam
was"
Witaam. :** Co tam u was? Będzie nam bardzo miło, jeśli będziecie komentować. Przypominam o konkursie, a właściwie konkursach :) Wysyłajcie imaginy, głosujcie na blog miesiąca. Pozdrawiam. Gosiaa. <3
Koniec wymiata po prostu cudowny !
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ale jak dla mnie skądś go przepisałaś bo już czytała identyczny
OdpowiedzUsuńSkopiowałam go z naszego e-maila, bo Agnieszka nam go przysłała. Ale powiem ci szczerze, że ja też go chyba gdzieś czytałam... W każdym razie ja tego nie pisałam ani nie kopiowałam z żadnej strony. Dostałyśmy go, więc opublikowałam. :)
UsuńFaktycznie, wiedziałam że gdzieś go czytałam. I znalazłam: http://directionerforeverrr.blogspot.com/2012/07/imagin-z-louisem.html Nie wiem co teraz z tym zrobimy...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrzepraszam,ale ja wysłałam tego imagina i to ja jestem jego autroką.Ten bolg http://directionerforeverrr.blogspot.com/ jest mój zobaczcie sobie:)
UsuńŚwietny imagin, bardzo mi się podobał ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://letmeloveyou1.blogspot.com/
ZACHĘCAM DO CZYTANIA: http://showmewhatyoureallabout.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGDZIE DZIŚ POJAWI SIĘ ROZDZIAŁ 1 !