środa, 9 stycznia 2013

21. Harry

Imagin od Mrs. Malikowa <3


Wracasz wieczorem zmęczona ze szkoły . Zajęcia ciągły się dziś nie miłosiernie, później zaraza po lekcjach popędziłaś na swoje lekcje tańca . Tanie był całym twoim życiem, zawsze znalazłaś czas na trening i na prawdę to kochałaś . Kiedy już odpoczęłaś jak zawsze usiadłaś wygodnie przed laptopem, żeby sprawdzić co się wydarzyło u znajomych a przy okazji sprawdzić na oficjalnej stronie One Direction czy ją jakieś newsy . Kiedy przeglądałaś tą stronę już trochę znudzona zobaczyłaś coś przez co zaniemówiłaś ! . Wielkimi literami było napisane  ,,ONE DIRECTION POSZUKUJE TANCERZY NA SWOJĄ EUROPEJSKĄ TRASĘ''  nie tracąc czasu kliknęłaś w link, który przeniósł się do zakładki z regulaminem naboru . Nie wiele myśląc wysłałaś formularz zgłoszeniowy i w głowie miałaś już milion choreografii do ich piosenek. Przez ponad 2 miesiące ciężko pracowałaś nad dopracowaniem układu na przesłuchanie. W końcu nadszedł dzień  przesłuchania, pojechałaś na miejsce i byłaś strasznie zdenerwowana, serce waliło ci jak młot a czekanie na swoją kolej sprawiało, że jeszcze bardzie byłaś zdenerwowana . Po długim czekaniu nadeszła twoja kolej, weszłaś za wołającym cię facetem na scenę . Pod nią siedzieli chłopacy i kilka osób od ich ''reklamy'' . Usłyszałaś piosenkę do której miałaś zatańczyć, nagle wszystko zaczęło ci wirować przed oczami, nie wiedziałaś co się z tobą dzieje, gdzie jesteś ...
 Obudziłaś się w obcym pokoju, nadal nie wiedziałaś co się stało a tym bardziej gdzie jesteś . Byłaś całkiem zdezorientowana ... po chwili usłyszałaś czyjeś kroki . Wystraszyłaś się ... Drzwi się otworzyły... A w drzwiach stanął Harry... Nie mogłaś uwierzyć własnym oczom. Harry podszedł do ciebie, usiadł na łóżku obok i zapytał :
 - Jak się czujesz ? Wszystko w porządku ?
- Tak, tak - uśmiechnęłaś się . - Możesz mi powiedzieć co ja tu robię  ?
- Kiedy wyszłaś na scenę zemdlałaś i pomyślałem, że zabiorę cie do siebie, a później porozmawiamy i odprowadzę cie do domu - Harry uśmiechnął się swoim bosskim uśmiechem. - Kiedy tylko cię zobaczyłem -ciągnął dalej - zauroczyłaś mnie, jesteś taka słodka - pocałował cie delikatnie w policzek
 Poczułaś się jak we śnie, nie mogłaś uwierzyć w to co się teraz dzieje. - Dziękuje - odrzekłaś z uśmiechem - Żałuję, że nie mogłam zatańczyć, to było dla mnie na prawdę bardzo ważne - posmutniałaś
- To nie było konieczne, miałaś ze sobą laptop i kiedy starałem się ustalić kim jesteś natknąłem się w nim na jedna z nagrań z twoich prób, pokazaliśmy to naszemu choreografowi i pojedziesz z nami w trasę ...
Kiedy to usłyszałaś nie mogłaś powstrzymać swojej radości, od razu rzuciłaś się Harry'emu na szyję.

I jak podoba się Wam historia Mrs. Malikowa? Skomentujcie :)

1 komentarz: