czwartek, 17 stycznia 2013

35. Niall Część Pierwsza

Moja robota ;)

Nie pamiętam odkąd ostatni raz się śmiałam.
Chyba przed tym kiedy dowiedziałam się, że moja matka wychodzi za ojca mojego chłopaka.
To był najgorszy dzień mojego życia.
W dodatku musiałam rozstać się z Mikiem.
On wyjechał do Australii, a ja zostałam z matką, Keysem i moim psem Hope.
Keys bije mnie i matkę.
Psa wystawił na dwór do budy.
Moja matka nie ma siły, żeby od niego odejść.
Tylko gdy jestem w szkole, lub w pracy dobrze się czuję.
Mam jeszcze parę fantastycznych przyjaciół. Olivię i Nialla.
Są parą. Szczęście chyba tylko mnie omija szeroookim łukiem.
Dzisiaj umówiłam się z nimi w kafejce za rogiem.
Musiałam się wymknąć z domu, bo Keys nie pozwala mi wychodzić po 16:00.
Cicho wyszłam przez okno i dałam jedzenie Hope.
Biedna psinka chodziła głodna od kilku godzin.
Zaczęła zajadać się ze smakiem nie wydając żadnego dźwięku, a ja popędziłam do "BFF Bistro".
Mijając kolejne budynki myślałam o Niallu.
Byłam w nim zakochana po uszy.
Jednak on chodził z Olivią.
Nawet do końca nie wiem czy go kochała.
Ostatnio rozmyślała, czy z nim nie zerwać.
Odradzałam jej to tłumacząc, że to super chłopak, jednak w środku biłam się z chęcią przyznania jej racji.
Nie rozumiem jak mogła go tak ignorować. Na ich rocznicę Niall sam zrobił jej naszyjnik, a ona  dała mu nową kartę do telefonu.
Dobiegłam do kafejki i zauważyłam ich w jej rogu.
Kłócili się.
Gdy mnie zauważyli przerwali, jednak nadal byli sztywni.
Olivia przytuliła mnie chłodno. Usiedliśmy.
Rozmawialiśmy o dniu. Opowiedziałam im o kłótni mamy z Keysem.
Olivia słuchała mnie uważnie, jednak co chwila gdzieś patrzyła uśmiechając się lekko.
Niall za to słuchał mnie całym sobą. Za to go kochałam.
W końcu skończyłam. Niall wziął moją rękę w swoją i ją pogłaskał, a Olivia patrzyła na mnie współczująco.
W końcu jednak znowu przeniosła wzrok gdzieś za mnie.
Nie oparłam się pokusie i poprosiłam Nialla, żeby przyniósł mi sok po czym spojrzałam za siebie.
Siedział tam niejaki Johnny Blee. Były Olivii.
Spojrzałam na nią z rozdrażnieniem.
- Ty sobie chyba jaja robisz!
Popatrzyła na mnie z niezrozumieniem.
- Jak możesz robić takie rzeczy przy Niallu!
- Boże! Leslie! Gdybyś się tak nie rozgadała to byś wiedziała, że zerwaliśmy!
Zdrętwiałam, jednak w duchu pojawił się płomyk nadziei. Nadziei dla mnie i Nialla. Lialla.
- Okey. - odparłam.
Olivia spojrzała na mnie spod powiek.
- I co już? Nie chcesz znać szczegółów?
- Nie.
- Wiesz co? Zawsze myślałam, że Niall ci się podobał. Nie masz na niego ochoty?
- Vi! - już miałam zaprzeczyć, ale się poddałam. - No dobrze. Niall zawsze mi się podobał.
- Wiedziałam! Widziałam jak na niego patrzyłaś! - powiedziała triumfalnie.
- Masz mnie. I wiesz co? Mam zamiar poprosić go o chodze... - nie dokończyłam.
Zobaczyłam jeszcze wcześniejszą eks Nialla. Dawała mu swój nowy numer i pocałowała go w policzek.
Niall się uśmiechał.
Moja nadzieja umarła.
Wzięłam torbę i na oczach zdezorientowanego Nialla wybiegłam z kafejki.

"I tylko jedna, mała kropla,
   spłynęła w dół po porcelanie"

Pobiegła za mną Olivia. Wdrapałam się przez okno do domu.
Usiadłam na łóżku i odczytałam wiadomość od Olivii.
"Leslie! Niall zaraz tu będzie! Powiem mu, że się ci podoba.
PS O ile się nie przewidziałam on porwał ten numer. Nie rób nic głupiego."
Do pokoju wpadł wściekły Keys.
Złapał mnie za włosy.
- Nie będziesz mi bachorze jeden uciekać z domu. - ryknął i uderzył mnie mocno w twarz.
Wrzasnęłam z całych sił. Usłyszałam pisk Olivii na zewnątrz.
Keys rzucił mną o ziemię i zaczął kopać.
Bolało jak diabli.
Potem opuścił mój pokój uderzając mnie drzwiami.
Między palcami poczułam tylko ciepłą ciecz. Krew.
Ktoś wziął mnie na ręce i wyniósł przez okno.
Niall.

6 komentarzy:

  1. Wow !
    Świetny. Czekam na następną część ; *

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pytanie.. Kiedy dziewczyny łaskawie wyślą 2 części imaginów??

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Właśnie, kiedy będą kolejne części? Wcześniej jedna dziewczyna prosiła o dokończenie swojego imaginu. Błagam, dodajcie szybko kolejne części!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, dlaczego ale nie przysyłają ;( Strasznie nam przykro :) Dodać drugą część?

      Usuń
  4. Czekam na drugą część ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. BOSKIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń